Imię: Miracle
Nazwisko: von Immortal Nightmare
Wiek: 2,5 lat
Charakter: Miracle von Immortal Nightmare to dość trudna i wredna suczka. Chamska i nerwowa, ale mimo wszystko umie być spokojna. Suczka ta często zachowuje stoicki spokój i zdrowy rozsądek. Jest inteligentna i pomysłowa. Bardzo odważna oraz wyrwała. Głupio wierna do śmierci. Bardzo przywiązuje się do niektórych osób, miejsc czy rzeczy i ciężko jest jej cokolwiek zmieniać. Podpadła w depresję i może przez cały dzień nie jeść, nie pić tylko leżeć i spać. Bardzo samotna i smutna, ale to nie znaczy, że w ogóle się nie uśmiecha, a jej wesoły pysk może zauroczyć każdego psa. Bardzo dużo psów się jej "boi", a raczej przebywania z nią, ponieważ mogą zostać wyśmiani przez resztę psów, że rozmawia z taką "szlamą", z tego powodu, pomimo już 2 zauroczeń, nie znalazła jeszcze partnera. Suczka jest bardzo nerwowa i porywacza. Nie pozwala na dokuczanie jej osobie i zazwyczaj odpowiada jakimś kąśliwym tekstem, choć nawet drugi pies nie miał zamiaru jej urazić, jednak mimo "odszczeknięcia" nie bierze tego na serio (chyba, że kocha tą osobę). Trochę zamknięta w sobie i bardzo nie ufna.Trochę mało mówna. Przy dużej grupie mało mówi z powodu nieśmiałości i strachu, że palnie głupstwo. Trochę strachliwa, boi się ognia i odgłosu strzałów. Kocha do końca swoich dni u niej nie istnieje coś takiego jak zdrada. Jest niezrozumiała przez innych. Jeśli poznasz ją bliżej zaczniesz ją rozumieć...
Głos: https://www.youtube.com/watch?v=pJjjzarKotI
Rasa: Skundlony Owczarek Szkocki Collie & Border Collie & Wilk
Waga: 16 kg
Wzrost: 62 cm
Stanowisko: Tropiciel
Jaskinia: ??
Partner: Powiedzmy, że...chyba by se łapę obgryzła
Potomstwo: ---
Przyjaciele: Em... Chyba nikt :/
Wrogowie: Dużo...
Historia: Urodziła się w schronisku, całe dzieciństwo widziała tylko i wyłącznie kraty. Co prawda miała rodzeństwo i matkę, ale tak ciekawską suczkę to nie zaspokoi. Była najbardziej nerwowa i porywcza z rodzeństwa. Gdy miała rok została oddana do domu tymczasowego ze swoim bratem Nick'em i czarną suczką Niką w typie goldena. Suczki bardzo się znienawidziły i często dochodziło pomiędzy nimi do bójek, które starał się uspokoić Nick. Pewnego dnia Miri zwana wtedy Lili zerwała się ze smyczy i uciekła dla swojej pani. Nick popędził za nią. Razem postanowili poznać świat. Dołączyli do grupy 6 wędrownych psów. Były tam dwa Border Collie: Nikita i Rudy, Owczarek Niemiecki czarny: Rax, Mieszańce: Balmesina i Kazbek oraz wyrośnięty York: Hihi. Razem stworzyli małą sforę. Miracle dołączyła do nich przede wszystkim dla Rax'a w którym się skrycie podkochiwała. Wszystko układało się dobrze gdyby nie Hihi wydał tajną kryjówkę bandy dla innej grupki psów, które od zawsze deptały im po piętach. Rozpoczęła się bitwa w której zaginął Nick i nikt go więcej w tych okolicach nie widział oraz zmarł Rax ratując Miri przed atakiem dobermana. Suczka zrozpaczona uciekła do innej miejscowości. Tam dołączyła do rozwijającej się sfory i właśnie tam naprawiała swoje rozdarte serce. Jej zadaniem było pilnowanie młodych Alph. Jednak wredny kuzyn-Ken młodych sprowokował Miracle do tego stopnia, że nie mogła się opanować i zabiła wszystkie młode, oraz okaleczyła samego Ken'a. Miała za ten czyn zostać zabita, ale udało jej się uciec. Wyruszyła w stronę miasta i tam została złapana przez faceta organizującego walki psów. Suczka radziła sobie całkiem nieźle i wygrała większość walk. Postanowiono zawieść ją do miasta gdzie odbywały się mistrzostwa, by przynajmniej podszkolić ją w walce. Droga była nie równa i jej klatka wypadła z przyczepy samochodu i rozbiła się na jezdni. Miracle uciekła i znalazła kolejną sforę czyli Sforę Wschodu Słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz